Smutek odbija się w oczach,
nie wiem
gdzie ten senny szept,
otulający mnie każdego
ranka.
Wiśniowy sad
znów rozkwita w głowie,
gdzie wśród owocowych drzew
narodziło się jutro.
Zabierz mnie tam
jeszcze raz.
Wciąż pamiętam
tajemnice
przykryte płaszczem błękitu,
nie chcę
szarości w zastępstwie.
Delektujmy się
soczystym miąższem,
by wrócić tam na nowo,
tylko dla siebie.
(27.04.2012)
Gdy znów się kwieciem sad okryje,
wiśnia zapachnie.Ach wspomnienia..
Ten słodki owoc jak marzenie.
Wszystko jest stale choć się zmienia.
PolubieniePolubienie
Czasami chcemy, aby wspomnienia znów stały się rzeczywistością. Dziękuję i pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Po latach
sad usycha
Wycinane są drzewa
by posadzić nowe
Tylko fizyka kwantowa
mówi coś o powrocie
do punktu wyjścia
Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Wszyscy czasem próbują wrócić, choć na chwilę, do początków miłości. Dziękuję za wizytę 🙂
PolubieniePolubienie